Atak na obwód kurski. Wielka Brytania odmówiła Ukrainie
Według ustaleń gazety "The Telegraph", która powołuje się na przedstawiciela brytyjskiego rządu, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wywierał presję na Wielką Brytanię, by ta pozwoliła Ukrainie na używanie pocisków powietrze-ziemia Storm Shadow w czasie działań ofensywnych w obwodzie kurskim, ale spotkał się z odmową.
– Nie ma zmiany w brytyjskim stanowisku. Dostarczamy pomoc wojskową, by wesprzeć oczywiste prawo Ukrainy do samoobrony przeciwko nielegalnym atakom Rosji, zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym. Stawiamy sprawę jasno: sprzęt dostarczony przez Wielką Brytanię ma być użyty do obrony Ukrainy – oświadczył przedstawiciel rządu w Londynie.
Rakiety Storm Shadow dla Ukrainy. Wielka Brytania mówi "nie" atakowaniu Rosji
Pocisk manewrujący Storm Shadow został opracowany wspólnie przez Wielką Brytanię i Francję. Jego zasięg w zależności od modyfikacji wynosi od 250 do 560 kilometrów.
Wielka Brytania po raz pierwszy poinformowała o przekazaniu tych rakiet Ukrainie w maju 2023 r.. Wkrótce potem siły ukraińskie zaczęły je aktywnie wykorzystywać do ataków na rosyjskie tyły oraz Krym.
Rosja przekonuje, że Siły Zbrojne Ukrainy użyły pocisków Storm Shadow w czasie ataku na Ługańsk 12 maja ub.r., który wcześniej był poza zasięgiem rażenia strony ukraińskiej, a także podczas ostrzału mostów prowadzących z obwodu chersońskiego na Krym 22 czerwca ub.r.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja wyjątkowo negatywnie ocenia decyzję Wielkiej Brytanii o dostawie rakiet Storm Shadow na Ukrainę. Według niego Londyn "przoduje wśród krajów, które nadal przekazują broń" Kijowowi.
15 maja ub.r. Ministerstwo Obrony Rosji po raz pierwszy poinformowało o zestrzeleniu brytyjskiego pocisku.
Ukraińska armia wkroczyła do Rosji. Walki w obwodzie kurski
We wtorek mija tydzień od rozpoczęcia ukraińskiej operacji na terytorium Rosji. Według doniesień prasowych Siły Zbrojne Ukrainy weszły w głąb obwodu kurskiego na odległość około 30 km od granicy.
Aleksiej Smirnow, pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego, poinformował na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w poniedziałek, że jednostki ukraińskie kontrolują 28 miejscowości i 480 km2 terytorium.
Dodał, że wyniku walk zginęło 12 cywilów, a ponad 120 zostało rannych. 2 tys. osób uznaje się za zaginione. Podkreślił, że sytuacja w regionie jest trudna.
Putin stwierdził z kolei, że "wróg, z pomocą swoich zachodnich panów, wykonuje ich rozkazy, a Zachód prowadzi wojnę przeciwko nam, wykorzystując Ukraińców".
Według ukraińskiego kanału Deep State, który monitoruje działania wojenne, liczba miejscowości zajętych przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim jest znacznie większa niż podaje strona rosyjska i wynosi 44, natomiast los dziesięciu kolejnych jest nieznany.
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski przekazał w poniedziałek, że siły ukraińskie kontrolują około 1000 km2 rosyjskiego terytorium.